wtorek, 22 lipca 2014

Bransoletki dla Natalii

Dziś chciałabym wam pokazać dwie bransoletki, które zrobiłam dla swojej bratowej. Dostałam od niej koraliki, no miałam je naprawić bo Maja je rozerwała, więc gdy tylko przyszła paczuszka z PassionRoom'u, od razu wzięłam się do pracy i oto efekt:
Moim zdaniem prezentują się ładnie :)
W niedzielę byliśmy w kinie na Step Up: All In, i muszę z przykrością stwierdzić, że spodziewałam się czegoś lepszego, ładniejszych choreografii. Sama fabuła filmu była dość przewidywalna. Niestety trochę się zawiodłam na tej produkcji...
Wczoraj z kolei oglądnęliśmy Noc Oczyszczenia: Anarchia, jak to bywa w filmach, scenariusz lubi się powtarzać, chociaż nie do końca. W poprzedniej części nasi główni bohaterowie całą tytułową noc spędzili we własnym domu, natomiast druga część dostarczyła nam nowych wrażeń, wylądowaliśmy w środku miasta, towarzysząc bohaterom w ucieczce przed... No właśnie tutaj skończę moją opowieść :D
Powiem wam, że często wolałam nie patrzeć na ekran, tylko przytulić się do Daniela i zasłonić sobie oczy xD
Na oba seanse wybraliśmy się oczywiście do naszego wałbrzyskiego Cinema City :)
Mimo że Step Up nie spełnił moich wszystkich oczekiwań i tak nie żałuję, że wybraliśmy się do kina. Jest to dobry sposób na oderwanie się od codzienności :)

A wy? Polecacie jakieś filmy? :D

Pozdrawiam! :)

3 komentarze :

  1. Świetne bransoletki :3
    Zazdroszczę tych wypadów do kina, ja ostatnio też chciałam się wybrać z koleżanką, ale nic z repertuaru nie przypadło nam do gustu :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bransoletki wyglądają świetnie, uwielbiam takie! Ja zawiodłam się już na poprzedniej części Step Up, dlatego na ta do kina nie poszłam ;) Fakt, kino jest świetnym miejscem, choć ja czekam teraz z niecierpliwością na film "Drużyna", no ale to specyficzna - siatkarska - tematyka ;)

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie komentarze reklamujące wasze blogi (linki)
bądź prośby o obserwowanie ("obserwuje i liczę na to samo", "obserwujemy?")
będą ignorowane i usuwane.